Wolne przemyślenia nt sytuacji na Bliskim Wschodzie z perspektywy antysyjonisty

 

Bardzo mnie irytuje zakłamanie Zachodu oraz agresje Izraela, więc muszę streścić co dzieje się na Bliskim Wschodzie. (Poniżej opisuję bieżącą sytuację, z przełomu 2023 i 2024 roku.)


Izrael układał się z autokratycznymi bogatymi państwami arabskimi (tymi gdzie nie ma wolności i demokracji, gdzie są bazy USA, rządzą szejkowie, i jakoś Zachodowi nie przeszkadza, że nie są tam przestrzegane prawa człowieka). Te Porozumienia Abrahamowe doprowadziłyby do likwidacji możliwości odzyskania przez kraje arabskie ziem okupowanych przez Izrael oraz uniemożliwiłyby powstanie Państwa Palestyńskiego. Aby temu zapobiec Hamas musiał zaatakować Izraelczyków, wiedząc że wówczas presja społeczności arabskich (ulicy) doprowadzi do przerwania powyższych rozmów. Przy czym oddziały Hamasu nie zaatakowały obcego kraju. To partyzanci, którzy działali na własnym terenie przeciwko okupantom. Bowiem Izrael okupuje ziemie arabskie od 1967 roku, pomimo tego, że ONZ nakazało mu z nich natychmiastowe wycofanie ponad 50 lat temu. Gdy Żydzi tego nie uczynili, ONZ usiłowało nałożyć na Izrael sankcje, lecz za każdym razem się temu sprzeciwiało/wetowało USA - stały członek RB ONZ. Izrael to państwo które złamało i nieprzerwanie łamie najwięcej rezolucji ONZ spośród wszystkich krajów Ziemi. (Np. Rezolucja RB ONZ nr 242 z 1967 r. nakazująca Izraelowi wycofanie z ziem okupowanych - ignorowana przez Żydów do dzisiaj; ostatnia Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 23.03.2024 o natychmiastowym zawieszeniu broni w Strefie Gazy - przeciwny Izrael i USA, weszła w życie, nie stosowana przez Żydów.)

W odpowiedzi na atak Hamasu, Izrael dokonał ataku na Strefę Gazy, pod pretekstem konieczności likwidacji Hamasu. Cały czas dokonuje tam ludobójstwa, bowiem zabił ponad 35 tys. cywilów, zniszczył prawie wszystkie obiekty cywilne (szpitale, szkoły, elektrownie, wodociągi i domy), zabił ponad 100 zagranicznych wolontariuszy i pracowników organizacji międzynarodowych (w oznaczonych budynkach i pojazdach). Przy czym nie naruszył organizacji Hamas (cały czas żyją jej główni przywódcy, itd.)

Ponadto Izrael dokonuje cały czas ataków z powietrza na obiekty w okolicznych państwach arabskich. W ostatnich kilku miesiącach dokonał ponad setki takich ataków. Wg prawa są to ataki na suwerenne kraje. 3 tygodnie temu Izrael zaatakował tak irański konsulat w Syrii w Damaszku, zabijając dyplomatów i cywilów. Placówka dyplomatyczna jest terenem kraju do którego należy, więc atak ten wg prawa był atakiem na terytorium Iranu. Iran zwrócił się do ONZ, deklarując, że jeśli ONZ potępi ten atak to Iran odstąpi od odwetu. ONZ nie wydało rezolucji (co jest kuriozalne, bo tym samym zezwoliło niektórym krajom na atakowanie placówek dyplomatycznych - które zawsze są nienaruszalne nawet w czasie wojny, co jest precedensowe). Co więcej, nie było wyraźnego potępienia tego ataku ze strony polityków zachodnich, a USA oświadczyło że "Stany Zjednoczone opowiadają się po stronie Izraela w obliczu wszelkich gróźb ze strony Iranu" (?!). W efekcie Iran musiał dokonać odwetu.

Wysłał na Izrael ponad 300 dronów i rakiet. Ale, 72 h wcześniej uprzedził o planowanym ataku USA oraz wszystkie kraje których przestrzeń powietrzna byłaby naruszona. Tym samym, dał mnóstwo czasu na przygotowania do obrony lub ewakuację. Ponadto, cała broń została wycelowana wyłącznie w obiekty i tereny wojskowe (nie w cywilne, nie w administracyjne, nie w strukturę krytyczną). Najpierw z Iranu wyleciały drony, które zmierzały do celów przez 8 h (ludność krajów islamskich wyszła na ulice, przez czas lotu świętując zaatakowanie Izraela, ja świętowałem obrzeżając się w łóżku i oglądając specjale wydania wiadomości). Gdy były blisko Izraela, wystrzelono szybkie rakiety, aby uderzenia nastąpiły jednocześnie. Dziennikarze i politycy bredzą o izraelskiej Żelaznej Kopule jako jego jedynym i skutecznym systemie obrony powietrznej. Izrael chronią 3 systemy: dalekiego (Arrow - Strzała), średniego (Proca Dawida) i krótkiego zasięgu - i ten ostatni to Żelazna Kopuła (roztoczony wyłącznie nad kluczowymi budynkami). Większość nadlatującego zagrożenia została wyeliminowana przez systemy dalekiego i średniego zasięgu, nad krajami sąsiadującymi. Przy czym przez samoloty i rakiety USA, brytyjskie i francuskie, z licznych baz tych krajów na Bliskim Wschodzie. Ze względu na to, oraz na wcześniejsze uprzedzenie o ataku, prawie nic nie można wywnioskować o sprawności samej Żelaznej Kopuły. W efekcie ataku nie są znane ofiary śmiertelne, doszło do nielicznych uszkodzeń obiektów wojskowych. Iran ogłosił, że sprawę uznaje za zakończoną (tj. odpowiedział na atak Izraela i mogą przejść do normalizacji stosunków).

Zełenski wydał gorzkie oświadczenie, że on nie może się uprosić o 3 baterie Patriot aby chronić ludność cywilną, a Zachód z całą siłą broni wojska izraelskiego.

Cały Zachód żarliwie potępił Iran, nie wspominając że Iran nie zaczął, że próbował najpierw dyplomacji. Co mnie zemdliło, ten poziom zakłamania, wprowadzania w błąd opinii publicznej (podobno w wolnych demokracjach).

Następnie Izrael podjął decyzję o eskalacji i ataku na Iran (Żydzi robili od lat wszystko, aby zdobyć casus belli, ewidentnie dążą do wojny od kilku miesięcy gdy to ONZ było bliskie utworzeniu Państwa Palestyńskiego, czemu sprzeciwiły się jedynie Izrael i USA dn. 10.11.2023). I to już jest sytuacja bardzo groźna, mogąca wywołać III wojnę światową. Iran najpierw prosił ONZ o dyplomatyczne załatwienie sprawy, potem uprzedził o ataku, więc był on niejako pro forma, i służył tylko demonstracji potencjału wojennego Iranu oraz pokazaniu, że Iran nie pozwoli bezkarnie siebie atakować (ponadto atak umożliwił zdobycie cennych informacji o funkcjonowaniu obrony powietrznej). Zaś Izrael nie podejmuje środków dyplomatycznych, od razu decyduje się na ataki, nie uprzedzi o nich, będą służyły konkretnemu niszczeniu i zabijaniu (Netanjahu usiłuje zaangażować USA do wspólnej wojny z Arabami). Przez to sytuacja w najbliższych dniach może bardzo eskalować, bo Iran będzie musiał odpowiedzieć (bo ONZ znowu nic nie zrobi z Izraelem), i do sporu przyłączą się inne państwa regionu oraz mocarstwa (USA bezrefleksyjnie wspierające Izrael, Rosja popierająca Iran). W przypadku rozszerzenia konfliktu Europa pogrąży się w chaosie. Ludność państw europejskich jest bardzo spolaryzowana, w większości krajów składa się blisko po połowie z dwóch przeciwstawnych frakcji, i do tego dochodzą rzesze migrantów muzułmańskich i arabskich. Przykładowo, jeśli Francja opowie się za Izraelem, to jej liczna ludność islamska się temu sprzeciwi i rozpocznie się rebelia.

W tej chwili nie potrafię dalej i konkretniej przewidywać, bo sytuacja zależy od tego, jaki odwet na odwet przygotują Żydzi.



Komentarze

  1. Anonimowy4/10/24 01:22

    Hej Mariusz, znalazłam Twój Blog - jak mniemam, a przez jakiś czas ślad po Tobie zaginął w necie. Jestem Twoją znajomą z przeszłości. Chciałabym z Tobą porozmawiać. Piszę tutaj, bo nie mam jakiegoś innego kontaktu do Ciebie. Zachęcam do kontaktu, odezwij się. Mój e-mail to saturaanna28@gmail.com
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Użyteczne doniesienia naukowe

Doniesienia naukowe: Wpływ spożywania mięsa na stan psychiczny

Hipoteza: Rosyjska nowa szkoła filmowa